Drugi na blogu przepis na spaghetti bolognese. Pierwszy (wciąż mój ulubiony!) możecie znaleźć tutaj.
Na poniższy przepis trafiłam na blogu Coutellerie. Z chęcią z niego skorzystałam, bo jest minimalistyczny. Nie potrzebujemy wielu składników, jest szybko, prosto, domowo i przy okazji smacznie.
Moje podniebienie wciąż bardziej podbija przepis Jamiego Olivera, lecz nie zawsze (niestety) mam czas by spędzić w kuchni ponad 2 godziny. Dlatego z chęcią będę na zmianę gotować wersję Jamiego i poniższą.
Składniki:
- 500 g mielonej wołowiny
- 500 ml passaty z pomidorów (ja następnym razem dodam trochę więcej, ale maksymalnie 750 ml)
- 1 cebula
- 4 ząbki czosnku
- czarny pieprz, sól, zioła prowansalskie, odrobina chilli
- olej do smażenia
- ser do podania
Mięso podsmażyć z posiekanym czosnkiem oraz przyprawami, przełożyć do miski. Na tej samej patelni podsmażyć pokrojoną drobno cebulę, zalać passatą, gotować kilka minut. Dodać mięso. Sos jest już gotowy, ale można go trzymać na małym ogniu do czasu gdy makaron się ugotuje.
Podawać posypane startym serem, ewentualnie z listkiem świeżej bazylii.
Życzę smacznego :)
Uwielbiaaam :)
OdpowiedzUsuń