Ney vs. Sesja 6:0. Zostały 2 zaliczenia, pracy nie ubywa, więc w kuchni wciąż wszystko bardzo na szybko.
Sos serowo-pomidorowy świetnie smakuje z każdym makaronem.
Ot, taki studencki - szybki, ciepły, tani, smaczny. Czego chcieć więcej?
Uwielbiam wszystkie serowe rzeczy.
Np. serowy sos do nachosów. Muszę w najbliższym czasie pokombinować coś z domową wersją takiego sosu, będzie zdrowiej i taniej niż z kupnym.
Składniki:
- 500 g passaty pomidorowej
- 200 g dowolnego makaronu do podania
- 3 ząbki czosnku
- oliwa
- 4 plasterki sera topionego
- tarta gouda
- chilli suszone
- sól i pieprz
Czosnek obrać, posiekać. Podsmażyć na rozgrzanej oliwie, dodać passatę. Przyprawić solą, pieprzem i chilli. Dodać ser topiony i garść startej goudy. Gotować aż sery ładnie się rozpuszczą i połączą z sosem.
Podawać z makaronem ugotowanym al dente, można posypać dodatkową porcją startego sera.
Smacznego :)
0 komentarze