Pieczone dzień prze wigilią - przy okazji oswajając nie-swoją kuchnię. W dzień pieczenia okazało się, że nie dysponowaliśmy porażającymi zapasami składników, trzeba było sobie poradzić z tym co znalazło się w kuchennych szafkach. Nie podaję więc źródła przepisu - bo poniższa instrukcja to mieszanina kilku różnych znanych receptur. Urocze foremki, które nadały ciasteczkom kształt zwierzaków pochodzą z Ikei :)
Składniki:
- 180g masła
- 90 gram cukru pudru
- 230g mąki pszennej
- szczypta soli
- 3 łyżeczki cynamonu (mogą być nawet 4)
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wszystkie składniki wyrobić w misce ręką. Po dokładnym połączeniu się składników owinąć ciasto folią i wstawić do lodówki na 20-30 minut. Po tym czasie wyjąć, rozwałkować i wycinać foremkami ciasteczka. Przenosić na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180 stopni przez 15 minut.
Jedne z moich ulubionych! Zjadłabym cały słoik!
OdpowiedzUsuń