Dzisiejsza szybka, prosta i pikantna kolacja. Idealnie rozgrzewa i syci przy niesprzyjającej pogodzie. Można wykorzystać inny makaron niż spaghetti i według własnego uznania zmieniać ilość dodawanego jalapeno - ja osobiście uwielbiam ostre jedzenie, więc niespecjalnie hamuję się z ilością papryczek ;)
Składniki:
- 5 cienkich plastrów wędzonego boczku
- masło
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- puszka tuńczyka w sosie własnym
- 4 suszone pomidory
- papryczki jalapeno ze słoika - ja użyłam kilku sporych łyżek, można więcej, można mniej - powinna się w daniu znaleźć przynajmniej 1 łyżka
- 200 ml śmietany 36%
- pieprz
- tarty parmezan
- makaron ugotowany al dente
Na rozgrzanym maśle podsmażyć posiekany boczek. Dodać pokrojoną cebulę i posiekane ząbki czosnku, smażyć aż cebula będzie szklista. Dorzucić tuńczyka odsączonego z płynu oraz pokrojone pomidory i jalapeno. Po chwili zalać śmietaną, wymieszać i gotować chwilę.
W międzyczasie ugotować makaron wg instrukcji na opakowaniu. Przed odcedzeniem napełnić wodą z makaronu łyżkę wazową, wodę dodać do sosu, wymieszać. Makaron przerzucić do garnka, wymieszać z sosem. Podawać od razu posypane parmezanem i doprawione świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Smacznego!
Przepis pochodzi ze strony http://feeria.blox.pl
Przepis pochodzi ze strony http://feeria.blox.pl
Ale pyszności, u mnie podobnie, penne z tuńczykiem, oliwkami i mozzarellą(kuchnia lidla),pycha:)
OdpowiedzUsuń